wtorek, 26 stycznia 2016

O dozorze elektronicznym słów kilka



Do 30 czerwca 2015 roku dozór elektroniczny był jednym z systemów odbywania kary pozbawienia wolności, polegającym na odbywaniu tej kary poza zakładem karnym. Do odbycia kary w takiej formie, konieczne było wcześniejsze skazanie sprawcy przestępstwa na maksymalnie rok pozbawienia wolności, a następnie złożenie do Sądu wniosku o odbycie orzeczonej kary
w systemie dozoru elektronicznego.

Nowelizacja, która weszła w życie 1 lipca 2016 roku wprowadziła jednak szereg dość znaczących zmian.

Co najważniejsze przestała obowiązywać ustawa o wykonywaniu kary pozbawienia wolności poza zakładem karnym w systemie dozoru elektronicznego z dnia 7 września 2007 roku. W zamian odpowiednie przepisy zostały umieszczone w Kodeksie Karnym oraz Kodeksie Karnym Wykonawczym (rozdział VIIa).

W związku z wprowadzoną zmianą nie ma już w ogóle możliwości starania się o dozór elektroniczny przez osoby, które zostały skazane na karę pozbawienia wolności, bez względu na długość i ilość orzeczonych kar (z zastrzeżeniem, iż osoby skazane przed 1 lipca 2015 roku dalej mogą ubiegać się o dozór na dotychczasowych zasadach).




Po nowelizacji karę w systemie dozoru elektronicznego będą mogły odbywać natomiast wyłącznie osoby skazane na karę ograniczenia wolności do 2 lat, którym w orzeczeniu wprost wskazano, iż odbycie kary będzie polegało na dozorze elektronicznym. Kara odbywana w systemie dozoru elektronicznego, stanowi bowiem jeden z podtypów kary ograniczenia wolności (kara ograniczenia wolności: 1) obowiązek wykonywania nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne, 2) obowiązek pozostawania w miejscu stałego pobytu lub w innym wyznaczonym miejscu z zastosowaniem systemu dozoru elektronicznego, 3) obowiązek, o którym mowa w art. 72 § 1 pkt 4-7a KK, 4) potrącenie od 10% do 25% wynagrodzenia za pracę w stosunku miesięcznym na cel społeczny wskazany przez Sad).


Niewątpliwie wprowadzone zmiany należy ocenić pozytywnie.

We wcześniejszym modelu stosowania dozoru elektronicznego, Sad skazując oskarżonego na karę bezwzględnego pozbawienia wolności orzekał, iż nie widzi podstaw do odbycia przez skazanego kary poza zakładem karnym. Następnie Sąd penitencjarny stwierdzał, iż nie ma przeciwskazań by zastosować karę nie izolacyjną. Oba orzeczenia stały ze sobą w wyraźnej sprzeczności.

Kolejną zaletą wprowadzonego rozwiązania jest umożliwienie Sądowi orzeczenia kary surowszej niż warunkowe zawieszenie wykonania kary pozbawienia wolności, a jednocześnie skazanie na karę łagodniejszą niż kara pozbawienia wolności.

Dodatkowo, przy szeregu wprowadzonych nowych trybów konsensualnych, zmiany w dozorze elektronicznym dają oskarżonemu możliwość ubiegania się od razu o skazanie na karę ograniczenia wolności odbywaną w systemie dozoru elektronicznego, co we wcześniejszym modelu postepowania nie było możliwe. Usuwa to pewną niepewność oskarżonego co do tego, czy Sąd penitencjarny rozpoznając jego wniosek na pewno wyrazi zgodę na dozór elektroniczny. Zauważyć należy, że przed wprowadzeniem nowelizacji, nawet jeżeli oskarżonego skazano na rok pozbawienia wolności, to nie dawało mu to pewności, iż Sąd penitencjarny zgodzi się na odbycie tej kary w systemie dozoru elektronicznego.

Wprowadzoną zmianę do Kodeksu Karnego należy więc ocenić bardzo pozytywnie. Na marginesie należy jednak wskazać, iż istnieją obecnie zakusy ustawodawcy do cofnięcia zmian wprowadzonych 1 lipca 2015 roku. Powrót do starego systemu uważam jednak za wysoce nieracjonalny.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz